poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Nailaddict!

Paznokcie to jak dla mnie baaardzo ważna sprawa- uwielbiam je malować, nowości do pielęgnacji ich to mój żywioł. Nikogo więc pewnie nie zdziwi, że musiałam wypróbować odżywkę EVELINE.

Od jakiegoś czasu mnóstwo osób o nich mówiło, ale bardzo skrajne opinie. A że ja wszystkiego muszę sama spróbować, to tylko bardziej mnie zachęciło :) Kupiłam wersję 8 w 1- miała działać na wszystkie moje problemy z paznokciami, bo przez ciągłe malowanie były już zniszczone, rozdwajały się, łatwo przebarwiały od czerwonego czy czarnego lakieru.. ogólnie koszmar, czego nie mogłam znieść.
Producent obiecuje: "Uszczelnia, maksymalnie utwardza oraz pobudza wzrost płytki paznokciowej. Uelastycznia ją, zwiększając odporność na uszkodzenia mechaniczne. Zabezpiecza przed pękaniem, łamaniem i rozdwajaniem. Sprawia, że zniszczone, matowe paznokcie odzyskują gładką powierzchnię i lśniący połysk. Już po 10 dniach kuracji znikną wszelkie problemy, a Ty będziesz się cieszyć pięknymi i zadbanymi paznokciami." 
Ogólnie nie wierzyłam nigdy w zapewnienia producentów- paznokcie to przecież martwa tkanka, więc czy naprawdę można ją zmienić o 180 stopni?
Moje krótkie paznokcie, ponad pół roku temu

Jednak po pół roku stosowania muszę przyznać, że to pierwsza odżywka, która tak dobrze na mnie działa- paznokcie są twarde, długie, nie łamią się i nie rozdwajają, a do tego końcówki są naturalnie białe- zawsze miałam z tym problem, bo przez osłabienie paznokci zrobiły mi się aż przeźroczyste.. Ale specjalnie piszę, że działa tak na mnie- mało jest kosmetyków dobrych dla wszystkich. Po pierwsze, trzeba jej używać zgodnie z zaleceniami producenta- malujemy trzy dni po jednej warstwie, zmywamy i od poczatku malujemy- pracochlonne ale daje efekty. Jeśli zaczną Cie boleć paznokcie- lepiej odstawić odżywkę.  Zawiera 2% formaldehydu, a to po prostu trucizna. Poza tym, trzeba zabezpieczać skórki- widziałam dziewczyny, których palce wyglądały jakby ta odżywka po prostu wyżarła skórki.. Okropne, nie polecam nikomu- nawet ładne paznokcie źle sie prezentują przy zakrwawionych i postrzępionych skorkach..
Zdjęcie zrobione 5 minut temu :)
Teraz używam Eveline Paznokcie mocne jak diament i dla mnie też jest świetna- polecam wypróbować :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz